piątek, 13 marca 2009

Na przekór kryzysowi

Najpierw fakty:

58% internautek, przebadanych przez serwis iWomen.pl, twierdzi, że z powodu kryzysu ogranicza wydatki.

Na co?
61% przebadanych ograniczyło wydatki na ciuchy
60% wydaje mniej na jedzenie poza domem
59% ogranicza swoje wydatki na rozrywkę

No ja rozumiem. Zgadzam się, nie muszę jeść poza domem, zresztą rzadko to robiłam, poza tym ograniczę się z nałogowym kupowaniem książek. W dobie kryzysu - może za bardzo nadmuchanego przez media.

Ale ciuchy? Nie, nie zgodzę się. Można poszukać, poszperać i znaleźć złoty środek.

Byłam niedawno w jednym z poznańskich CH w poszukiwaniu synkowej wyprawki (o zgrozo, ale o tym w następnym poście), zapoznałam się z cenami i jakością, podziękowałam. W tym samym sklepie przeszłam do działu męskiego i co zobaczyłam na metce idealnego swetra dla męża? Dwie ceny. Zdecydowani, podeszliśmy do kasy. Ale nie wytrzymałam, zapytałam:
- Skąd te dwie ceny?
zmieszana Pani odpowiada:
-Jedna z tego tygodnia, druga z poprzedniego, zmiana kursu euro. (sic!)

I wszystko stało się dla mnie jasne.

Osłabienie naszej waluty doprowadziło do tego, że polskie firmy płacą coraz więcej za ubrania sprowadzane z zagranicy. To z kolei zmusza je do podnoszenia cen.
Odzież sprzedawana w Polsce pochodzi głównie z Chin oraz krajów europejskich. Słabnący złoty powoduje, że polskie firmy muszą wydać więcej na odzież sprowadzaną z zagranicy, a to z kolei zmusza je do podniesienia cen.
"Rzepa" podała ostatnio, że w związku z tym ciuchy mogą zdrożeć nawet o 20%!

Na moje i Wasze szczęście w Quelle za ubrania zapłacimy tyle, ile przed kryzysem - przygotowaliśmy dla Ciebie kolekcję stałych, niskich cen!

Jak to działa? Ceny, które ustaliliśmy dla katalogu WIOSNA/LATO 2009 pozostaną w czasie jego ważności na niezmienionym, niskim poziomie. Każdy produkt, który objęliśmy gwarancją niezmienności ceny jest opatrzony specjalną etykietą, widoczną na stronie z produktem:



Myślę sobie, że teraz CH opustoszeją a nasze Panie z obsługi Klienta będą miały ręce pełne roboty.

Quelle, dzięki!!! :)

czwartek, 12 lutego 2009

Kryzysowa narzeczona

Wczorajsze południe. Zza oknem śnieg z deszczem. W mieszkaniu pachnie już obiadem, które mieszają się z smacznymi kawałkami smooth jazzu, płynącymi z eteru.
poderwał mnie dzwonek do drzwi, jeden, potem drugi. Pewnie to ten niecierpliwy listonosz, co przesyłkę z pewnej platformy handlowej miał przynieść, albo kurier z paką z księgarni wysyłkowej - pomyślałam. Myliłam się. Bardzo.

W drzwiach stała Ana, zaśnieżona, ze zmarzniętą buzią i siatką pełną słodkiego co nieco.

Odkąd dowiedziała się, że moim głównym zadaniem jest odpoczywanie po odpoczywaniu, umilała czas opowiadaniami o swoim "ex - next". Zanim zdążyłam zapytać czego się napije, już siedziała w czerwonym fotelu i przeglądała leżące na podłodze kobiece czasopisma. Milczała. Miała chandrę, to było pewne.

Wstawiłam wodę na herbatę i myślałam, co może jej pomóc... szkoda, że jedynym procentowym trunkiem w domu było mleko
Wróciłam z kubkiem białej kawy dla Any, i herbaty dla mnie i pomysłem na polepszenie jej humoru, choć na chwilę.



Zakupy - idealne lekarstwo na zimowe kobiece humory: nowa bluzka w soczystym kolorze, rozkloszowana, szaleńczo modna spódnica i letnie koturny.
Podałam jej katalogi i czekałam na dalszy przebieg wydarzeń.



Milczałyśmy z pół godziny. W tym czasie Ana przejrzała główny katalog i zamówiła ciuchów za co najmniej 500 złotych. Gdybym jej nie znała, pomyślałabym, ze zwariowała.. Jej kryzys minął, wraz ze złożeniem zamówienia u konsultantki Quelle.



Kryzys, to ostatnio bardzo popularne słowo...

wtorek, 27 stycznia 2009

Nowe katalogi

Już prawie zapomniałam o styczniowej premierze katalogu Quelle na wiosnę/lato 2009.

A to tylko dlatego, że znów pojawiły się nowe. Macie już Twoją modę, Maxi czy Men's Style?
Jeszcze nie? Przed zamówieniem możecie je ściągnąć na swój komputer tutaj

Jestem ciekawa co Wam się podoba z nowej kolekcji? Czekam na Wasze komentarze!!!

Wietrzymy... nasze magazyny

i sprzedajemy fajne ciuchy po promocyjnych cenach.



Ja już wczoraj zrobiłam zakupy:
1)hipisowska bluzka w sam raz na lato (przeceniona z 60 zł na 29,90 -50%)

2)sportowy żakiet zapinany na jeden guzik (przeceniony z 129,90 na 39,90!!! -69%)

3)kamizelka w romby do białej bluzki idealna (z 89,99 na 44,99 -50%)

chciałoby się jeszcze, zwłaszcza, że asortyment ciągle się zmienia. kilka dni temu miałam chętkę na skórzany płaszcz trencz, ale wczoraj już go nie było. Pewnie więcej było takich zainteresowanych jak ja...

Pamiętajcie, że oprócz damskich ciuchów, są też męskie a nawet dziecięce.

pobuszujcie tutaj